Występ aktora sprawił, że w słuchaczach odżyły wspomnienia. Dla większości publiczności były to piosenki, przeboje z ich młodości. Wspólnie z artystą śpiewali „co tu łgać, co tu kryć, spróbuj bez baby żyć, gdy ci uda się taka sztuka, toś jest chwat!"
Finalną piosenkę, zagraną na bis, Mirosław Kowalczyk zadedykował publiczności jako życiowe motto, czyli „Więcej gazu, póki jeszcze młodość trwa!"