Lider Comy zaprezentował muzyczno-sceniczny koktajl, łączący w sobie elementy poezji i rocka. To utwory z obu solowych albumów artysty zrealizowane w aranżacjach na gitarę akustyczną i instrumenty klasyczne. W instrumentarium znalazły się również, m.in. marimba, wiolonczela, bas, perkusja i harmonijka. Oprócz uczty dla ucha, imponujące wrażenie stwarzały różne wizualizacje, wyświetlane na ekranach, które w połączeniu z utworami Piotra tworzyły wspaniały klimat.
Dużym zaskoczeniem była wizyta publiczności z Warszawy, Poznania, Szczecina, Krakowa, Wrocławia, Świebodzina, którzy specjalnie na ten wieczór przyjechali do Złocieńca.